wtorek, 4 sierpnia 2015

Butelczyny pełne życzeń dla nowożeńców

Sezon ślubów w pełni, to i motywy ślubne przewijają się w moich pracach. Nie lubię przesadnej słodyczy, tych całych historii o gruchających gołąbkach, serduszkach, obrączkach i zaczarowanych karocach. I choć ta parka dziciaków z serwetki też jest mdląco słodka, to wobec powyżej wymienionych motywów wydawała mi się pop prostu bardziej ok.
Jeśli chodzi o wykonanie, to nadal testuję farby typu chalky finish, zwana popularnie kredowymi, choć niektóre wcale nimi nie są. Butelczyny zagruntowałam Fluggerem i pomalowałam frabami Pentarta. Serwetki do tego i trochę podmalowań i na koniec wosk. Ogólnie szybka i przyjemna praca :-)


w wersji szaro - różowej



w wersji zielono - kremowej




11 komentarzy:

  1. bardzo fajna ta butelka, super wyszedł motyw dzieci z różyczką, trafne połączenie

    OdpowiedzUsuń
  2. Butelczyny rewelacja , świetny pomysł , i piekna pamiątka. przynajmniej nie zwiędnie jak kwiatek
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne prezenty wyczarowałaś! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne:) Taki prezent Młodzi zapamiętają na długie lata...

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze butelki. Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na prawdę przepiękne butelki... Prezent, w który wkłada się swoją duszę i pracę jest o wiele bardziej wartościowy niż kwiat, który szybko uschnie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękne są Twoje prace... aż miło popatrzeć :) Z chęcią dołczyłam do grona odwiedzających. Zapraszam w odwiedziny i do mnie haftownia.blogspot.com , ale daleko mi do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń